Ken Marschall, czyli obrazy Titanica i innych w perfekcji.


W 1950 roku, w Stanach Zjednoczonych urodził się Ken Marschall. Człowiek, jak to człowiek, musi się czymś interesować. Po obejrzeniu filmu „A Night to Remember” z 1958 roku, Ken nie miał już wątpliwości.

To nie było zwykłe zainteresowanie „Titanikiem”. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Jednak ta miłość musiała w nim dojrzeć, a razem z naturalnym swoim plastycznym talentem, udało mu się przełożyć swoje uczucia na płótno.

W 1967 roku zrobił swój pierwszy poważny obraz, nazywając go poprostu „rms Titanic”. Dostrzegł dużo więcej szczegółów niż wcześniej. Zafascynowała go precyzja, z jaką zrobili ten statek swoi twórcy. Dostrzegał ich coraz to więcej, razem z nim także dostrzegały go jego obrazy. Stawały się coraz lepsze. Dziś osiągnęły fotograficzną doskonałość. Jako iż nie ma żadnych fotografii z tonięcia „Titanica”, praktycznie wszystkie książki wykorzystują Jego obrazy.

W 1986 roku, Bob Ballard, który przyjaźnił się z Kenem, odnalazł wrak Titanica. Ken miał nadzieję – wg. powszechnej opinii panującej – , że wrak będzie w dobrym stanie. Bob poprosił go o namalowanie wraku wykorzystując swoje fotografie. Kilka miesięcy potem Ken zadzwonił do Boba. Powiedział mu, żeby szybko przyjechał. Bob spytał się dlaczego. „Bo mój statek zginął”.

Tak wyobrażał sobie wrak Ken Marshall w 1985 roku.

Po przyjechaniu, okazało się, że było o wiele gorzej…

Dziobowa część wraku (aut. Ken Marshall)

Rufowa część wraku (aut. Ken Marshall)

Ken maluje obrazy Titanica i innych liniowców do dziś. Zaprzyjaźnił się także z Jamesem Cameronem, który potem zaczerpnął ujęcia z Jego obrazów do filmu.

AUTORSKA STRONA KENA

 

4 responses to “Ken Marschall, czyli obrazy Titanica i innych w perfekcji.

Dodaj komentarz